Tracić na wadze z radością

Sport uprawiamy z różnych powodów – aby długo zachować dobrą kondycję, odstresować się, rozruszać zastałe kości, a także coraz częściej po to, by schudnąć. Planując odchudzanie zazwyczaj do głowy przychodzi nam fitness, siłownia i bieganie, ale to nie jedyne dyscypliny, które pozwolą nam pozbyć się oponek, wałeczków i niechcianych kilogramów. Aby nasze odchudzanie było skuteczne, powinno być też przyjemne i pozbawione przymusu. Dlatego szukając odpowiedniej dla siebie dyscypliny, zwróćmy uwagę na to, by jej uprawianie sprawiało nam radość. Nie warto zmuszać się do biegania, jeżeli ma być to nielubianym obowiązkiem, bo pewnie szybko się zniechęcimy i nie uda nam się schudnąć. Odchudzanie powinno być połączeniem przyjemnego z pożytecznym. Jeżeli lubimy pływać i w wodzie czujemy się jak ryba, to wykorzystajmy to do poprawy naszej sylwetki. Wystarczy tylko dobrze przemyśleć każdą wizytę na basenie i działać zgodnie z planem. Ważne, by nasze pływanie było urozmaicone – najlepiej pływajmy kilkoma stylami naprzemiennie, wówczas będą pracować wszystkie nasze mięśnie i partie ciała. Pierwsze treningi powinny być nie dłuższe niż 20 minut, kolejne mogą już trwać dwa razy dłużej.

Pływanie nie tylko odchudza, ale też odmładza. U osób uprawiających ten sport ciśnienie krwi, wydolność serca i cholesterol są na lepszym poziomie niż u ich rówieśników.

Jeżeli lubimy jazdę na rowerze to wystarczy wprowadzić do niej kilka modyfikacji, nabyć nowych nawyków, aby oprócz radości przyniosła nam także efekty w postaci pięknej, szczupłej sylwetki. Najważniejsza jest regularność – na rower powinniśmy wsiadać co najmniej dwa, trzy razy w tygodniu. Najlepsze efekty przynosi również jazda ze stała prędkością po równej powierzchni – pokonywanie wzniesień i pagórków przyczyni się bardziej do wzmocnienia mięśni nóg niż pozbycia się niechcianego tłuszczu. Ważna jest też cierpliwość – efekty nie są widoczne od razu, to metoda dla wytrwałych. Znaczenie ma także długość każdej przejażdżki – spalanie tkanki tłuszczowej zaczyna się bowiem dopiero po mniej więcej 30 minutach regularnej jazdy. Jeżeli zależy nam przede wszystkim na płaskim brzuchu do skutecznego odchudzania wystarczy nam zwykła skakanka – pół godziny tej pamiętanej z dzieciństwa zabawy pozwoli nam spalić od 300 do 400 kilokalorii.